humor 06-001
Dlaczego blondynki chodzą w zimie w białych butach?
Żeby nie zostawiać śladów na śniegu.
humor 06-002
W szpitalu psychiatrycznym lekarz robiący obchód słyszy jak w jednej sali ktoś głośno liczy:
- 21, 21, 21, 21, 21 ...
Zaciekawiony zagląda przez dziurkę od klucza i w tej właśnie chwili z dziurki wysuwa się igła. Lekarz odskakuje trzymając się za oko, a zza drzwi słychać liczenie:
- 22, 22, 22, 22, 22...
humor 06-003
Rozmowa dwóch kumpli:
- Powiedz Karol, kto cię poznał z twoją żoną?
- To był przypadek, nawet nie ma kogo winić.
humor 06-004
Przychodzi blondynka do sklepu z łapkami na myszy i prosi sprzedawcę o 10 sztuk.
- Przepraszam, po co pani 10 łapek na myszy skoro wczoraj kupiła pani 10?
- pyta sprzedawca.
Na to blondynka:
- Tak, ale tamte są już zajęte...
humor 06-005
Zasypaną śniegiem tajgą jadą saniami: Rosjanin, Polak, Niemiec i Amerykanin. Nagle do sań doskakuje stado głodnych wilków. Już mają ich dopaść, lecz Ruski wyrzuca Niemca. Wilki rozszarpują go, jednak po chwili znowu znajdują się przy saniach. Wtedy Rosjanin wyrzuca Amerykanina. Wilki rozszarpują nieszczęśnika, lecz znowu znajdują się przy saniach. Wtedy Rosjanin wyjmuje strzelbę i strzela do stada. Po chwili Polak pyta:
- Dlaczego od razu ich nie zastrzeliłeś?
Ruski wyjmuje butelkę wódki.
- Coś ty!? Pół litra na czterech?!
humor 06-006
Przychodzi pijany mąż z pracy do domu o 3.00 nad ranem. Wściekła żona wita go wrzaskiem w drzwiach. Nakrzyczała na męża, że ma już dość tych kłamstw o konferencjach i pracy po godzinach i w końcu się pyta:
- Będziesz jeszcze pił?
Mąż coś bełkocze pod nosem. Żona nic nie rozumie:
- No pytam się, będziesz jeszcze pił??
Znowu mąż bełkocze
- Będziesz jeszcze pił, czy nie!! - wrzeszczy żona.
Na to mąż:
- No dobra, skoro nalegasz to nalej jeszcze pięćdziesiątkę.
humor 06-007
Przychodzi mały Jaś do szkoły. Ma całą opuchniętą i czerwoną twarz, pani pyta go:
- Co się stało Jasiu?
- Ooossss...
- No co się stało?
- Ooooosssssaaaaa...
- Co osa? Ugryzła cię?
- Nie, tato łopatą zabił!
humor 06-008
Pogrążony w smutku mąż mówi do żony:
- Rzuciłem papierosy, rzuciłem wódkę, teraz to już chyba kolej na ciebie!
humor 06-009
- Co ci sie stało w oko?
- Dostałem śrubokrętem od Kowalskiej.
- Przez przypadek?
- Nie, przez dziurkę od klucza.
humor 06-010
Hrabia z Janem pojechali na polowanie. Po drodze na rozgrzewkę wypili strzemiennego. Widzą jelenia. Hrabia wypalił i nie trafił. No to wypili jeszcze raz. Znów widzą jelenia. Hrabia znów wypalił i nie trafił. Znowu wypili. Jadą dalej i widzą jelenia.
- Hrabio, może teraz ja spróbuję?
- Dobrze Janie.
Jan strzelił i jeleń padł.
- Jak to zrobiłeś?
- Trzeba celować w środek stada...